Home > Work > Kill’em All (Kłamca, #4)

Kill’em All (Kłamca, #4) QUOTES

6 " (...)gdy nagle dobiegł go schrypiały i drżący głos.
- Strzeż się, królu Oberonie! - wołał. - Strzeż się, powiadam!
(...) Kłamca spojrzał w lewo i zobaczył zgrabioną, starą kobietę, łypiącą na niego przekrwionym okiem (...) Loki uśmiechnął się półgębkiem. Wiedźma. No jakżeby inaczej!
- Witaj wieszczko! - zawołał wesoło. - Gdzie zgubiłaś młodsze siostry?
- Strzeż się królu Ob... - zaczęła na nowo wiedźma, ale przerwała w trakcie i zamrugała okiem. - Jak to młodsze? Jestem najmłodsza spośród trójcy, przeklęty pyszałkowaty elfie!
Przez moment zapanowało niezręczne milczenie. Zaraz jednak wiedźma zaśmiała się skrzekliwie.
- Żart, krotchwilka taka - wychrypiała. Średnia, jak przystało na matkę, niańczy bachory, a najmłodsza puszcza się dwa namioty dalej.
- Dziewica? - zdziwił się Kłamca.
Wiedźma machnęła ręką.
- E tam, zaraz dziewica. To metafora taka. Zresztą proszę, jeśli wolisz, ogę też powiedzieć, ze korzystając ze swego przywileju, obcuje właśnie z jednorożcem. (...) Mniejsza z tym jednak. Przyszłam tu bowiem, by Ci powiedzieć, że...
Zasępiła się na chwilę. Potem na chwila przeciągnęła się w kolejną... I jeszcze jedną.
- Strzeż się, Oberonie? - podpowiedział Kłamca.
-No właśnie, słodziutki. - Wiedźma pacnęła się w czoło. Znowu zrobiła głupią minę i zawyła złowieszczo:
-Strzeeeż sieeeee, Oberooo...
-Ale czego?
-...nieeeeeee! - dokończyła wiedźma, nie dając się zbić z pantałyku.
Nie dała się śmierci, nie dała chrystianizacji, więc co jej będzie byle elfiątko... "

Jakub Ćwiek , Kill’em All (Kłamca, #4)