Home > Work > Lux perpetua (Trylogia husycka, #3)
1 " Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności. "
― Andrzej Sapkowski , Lux perpetua (Trylogia husycka, #3)
2 " Conozco algo la política, sé que tiene dos fines alternativos: uno es el entendimiento, el otro el conflicto. El entendimiento se alcanza cuando uno de los bandos finge que se traga las trolas que le cuenta el otro bando. "
3 " W tym samym momencie Samson Miodek wyciągnął potężne ramiona, ułapił dwóch sowinieckich knechtów za czupryny i gruchnął ich głowami o blat, aż podskoczyły i posypały się naczynia. Smetiak, wykazując refleks, chwycił ze stołu lipową misę i z całej siły walnął nią olbrzyma w czoło. Misa pękła na dwoje. Samson pomrugał oczami. - Gratuluję, dobry człowieku - powiedział. - Udało ci się mnie wkurwić. "
4 " Zaznał pełnych litości spojrzeń, zająknień, współczującego kiwania głową, doświadczył niby to solidarnych męskich uścisków i niby to kamrackich walnięć w bark. Nasłuchał się apeli, by się trzymał i był twardym. Powodujących, że od razu miękł i przestawał się trzymać, choć jeszcze przed momentem było, zdawałoby się, już całkiem dobrze. "
5 " Reynevan schylił się nad Enchiridionem i w głos odczytał formułę zaklęcia, sunąc po wersach amuletem. Obłok w lustrze zgęstniał. I zauważalnie zwiększył rozmiary. Reynevan uniósł ręce. - Benedictus qui venis! - Quare - tchnął obłok cichym, świszczącym wydechem - inquietasti me? - Erit nobis visio omnium sicut verba libri signati. Imieniem wielkim Tetragramaton rozkazuję ci, duchu, odpieczętować księgę tajemnic i zrozumiałym dla nas uczynić jej słowa. - Pocałuj mnie - zaszeptał duch - w moją astralną dupę. "
6 " Особенно ожесточенное и наиболее успешное сопротивление оказывала одна группа под командованием рыцаря в полных доспехах на защищенном панцирем коне.– Кацеры, курвы! – рычал из-под поднятого забрала салада рыцарь, рубя вокруг себя большим мечом. – Ану сюда! Ну же! На поединок, один на один! Кто на меня? Ну, подходи кто-нибудь!Шарлей подъехал к Рейневану, сунул ему в руку пражское «предательское» ружье с тлеющим фитилем.– Подойди, – выдохнул он, – раз просит.Рейневан вытер с лица пот и кровь. Подъехал рысью, поднял самопал и пальнул рыцарю прямо в лицо.Этого было достаточно. "