30
" Noutro lugar da sua obra Shakespeare amplia o seu modelo de volatilidade andrógina para incluir nele um certo tipo de homem, ou homens colocados em situações especiais: "O lunático, o amante e o poeta/ são compostos, todos eles, de fantasia." (Sonho de uma noite de verão). Amar " é ser feito, por inteiro, de imaginação". Os verdadeiros amantes são "mutáveis e incertos nos seus movimentos" excepto no que respeita à imagem do ser amado. O amante devia vestir-se com "um gibão de tafetá furta-cores", pois a sua mente é "verdadeiramente opalina". O amor desmaterializa a masculinidade. As coisas brilham, ondulam, liquefazem-se. Na sua fluidez dionisíaca, a arte e o amor dissolvem a forma e os costumes sociais. "
― Camille Paglia , Sexual Personae: Art and Decadence from Nefertiti to Emily Dickinson
31
" Uważam że tabu wiążące się z kobietami jest uzasadnione i że niesławna ” nieczystość” menstruacji nie dotyczy samej krwi, lecz macicznych galaretowatych ciał w tej krwi. Pierwotna zaródź zapchana jest białkiem menstruacyjnym, ciepławą macierzą natury, obfitującą w glony i bakterie. Jest potrawą, która symbolizuje to trzęsawisko: surowe małże podane na połówce muszli. Dwadzieścia lat temu zauważyłam że ten przysmak wywołuje silne emocje, a mało kto pozostaje wobec niego obojętny. Zazwyczaj reakcje mieszczą się w przedziale od zachwytu do obrzydzenia. Dlaczego ? Małż jest mikrokosmosem żeńskiej hygra physis. Jest pod tym względem estetycznym i psychologicznym czymś niepokojącym jak menstruacyjne jajko. Prymitywna bezkształtność surowych małży daje zmysłowy dostęp do jakiegoś archaicznego doświadczenia grzęzawiska. Wenus Botticellego przybywa do brzegu w połówce muszli. Miłość seksualna jest głębokim zanurzeniem się w coś ponadczasowego i żywiołowego. G. Wilson Knight pisze : ” Życie powstało w morzu. Nasze ciała składają się w trzech czwartych z wody, a nasze umysły ze słonych żądz. Kobiece ciała śmierdzą morzem. Ferenczi pisze: ” Wydzieliny z żeńskich narządów rodnych wśród wyższych ssaków i ludzi… posiadają wyraźny rybi zapach( woń śledziowej zalewy), według opisu fizjologów, ten zapach waginy pochodzi od tej samej substancji( trójmetyloamina), która wydziela się podczas rozkładu ryby. Jestem przekonana, że surowe małże mają ukryty charakter stosunku oralnego, który dla wielu jest odrażający. Jedzenie małży, świeżo zabitych, prawie żywych, jest barbarzyńskim, uwodzicielskim zanurzeniem się w zimne, słone wody matki natury. "
― Camille Paglia , Sexual Personae: Art and Decadence from Nefertiti to Emily Dickinson