4
" O, jak szczęśliwe z porównaniu z tym wszystkim wydawały jej się nawet bodaj te czasy, kiedy ją pod przymusem wydawano za mąż. Ile spraw działo się w owe lata przez nią, ile uczuć, dramatów wstrząsało ludźmi z jej powodu. Żyła z rozpaczą, ale czuła, że żyje! A dziś? A dziś? Jeżeli zajrzy kto do niej, to mówi słodko, prawda, ale ona wie - przyszedł, bo zdarzyła się taka chwila, że nie ma gdzie iść, co robić - tak więc wpada, by spocząć między godziną a godziną. "
― Maria Dąbrowska , Noce i dnie t. I-II
7
" Gdy się znajdowała w pobliżu, to wszystko zaczynało być opromienione mnóstwem obietnic, możliwości... Zapewne, że zachwycała go i głosem, i postawą, i wzięciem. Lecz ten zachwyt do niczego nie dążył, wystarczał sam sobie, zaspokajał się własną swą siłą. Podniety i nadzieje, która budziła w sercu Bogumiła Teresa, zasilały sobą nie ich wzajemny stosunek, tylko rzeczy i sprawy toczące się dokoła. "
― Maria Dąbrowska , Noce i dnie t. I-II