Home > Author > Julian Tuwim
1 " Polak – bo przejąłem od Polaków pewną ilość ich wad narodowych. Polak– bo moja nienawiść dla faszystów polskich Jest większa, niż faszystówinnych narodowości. I uważam to za bardzo poważną cechę mojejpolskości.Ale przede wszystkim – Polak dlatego, że mi się tak podoba. "
― Julian Tuwim , My, Żydzi polscy.... We, Polish Jews....
2 " Kiedy przeskoczysz, to i wtedy nie mów hop. Zobacz najpierw, w co wskoczyłeś. "
― Julian Tuwim
3 " Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. "
4 " There are two kinds of blood, the blood that flows in the veins and the blood that flows out of them. "
5 " Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.Cnotliwa kobieta nie goni za mężem, bo kto widział, by pułapka goniła mysz?Egoista: ten, który więcej dba o siebie niż o mnie.Pesymista twierdzi, że wszystkie kobiety to nierządnice. Optymista twierdzi, że nie, ale ma nadzieję.Pojęcia takie jak: wieczność, bezgraniczność zaczynam rozumieć dopiero wtedy, gdy załatwiam jakąś sprawę w urzędzie.Powiedzieć komuś: idiota! – to nie obelga, lecz diagnoza.Różnica między wielbłądem i człowiekiem – wielbłąd może pracować przez tydzień nie pijąc; człowiek może przez tydzień pić nie pracując.Żyj tak, aby znajomym zrobiło się nudno, gdy umrzesz. "
6 " Aby mieć u czytelników powodzenie, trzeba albo umrzeć, albo być obcokrajowcem, albo pisać perwersyjnie. Najlepszy zaś sposób to być zagranicznym perwersyjnym nieboszczykiem. "
7 " Próżnoś repliki się spodziewałNie dam ci prztyczka ani klapsa.Nie powiem nawet pies cię jebał,bo to mezalians byłby dla psa. "
8 " Milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować. "
9 " Od grzechu zaczął się jej świat,A ze Pan Bóg ja stworzył, a szatan opętał,Jest wiec odtąd na wieki i grzeszna, i święta,Zdradliwa i wierna, i dobra i zła,I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza,I gołąb i żmija, i piołun i miód,I anioł i demon, i upiór i cud,I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna,Początek i koniec - kobieta, acha! "
10 " Cnotliwa kobieta nie goni za mężem, bo kto widział, by pułapka goniła mysz. "
11 " Listopad: jeden z dotkliwszych wrzodów na dwunastnicy roku. "
― Julian Tuwim , Jarmark rymów
12 " Ledwo słoneczko uderzyW okno złocistym promykiem,Budzę się hoży i świeży Z antypaństwowym okrzykiem. Zanurzam się aż po uszyW miłej moralnej zgniliźnieI najserdeczniej uwłaczamBogu, ludzkości, ojczyźnie. Komunizuję godzinkę,Zatruwam ducha, a późniejAlbo szkaluję troszeczkę,Albo, gdy święto jest, bluźnię Zaśmiecam język z lubością,Znieprawiam, do złego kuszę,Zakusy mam bolszewickieI sączę jad w młode dusze. Czasem mnie wujcio odwiedza,Miły, niechlujny staruszek,Czytamy sobie, czytamyTalmudzik, Szulchan-Aruszek. Z wujciem, jewrejem brodatym,Emisariuszem sowietów,Śpiewamy pierwszą brygadę,Chodzimy do kabaretów. Od oficerów znajomychWyłudzam w czasie kolacjiSekrecik jakiś sztabowyLub planik mobilizacji. Często mam misje specjalneTo w Druskiennikach, to w KielcachI wywrotowców werbujęNa rozkaz Moskwy do Strzelca. Do domu wracam pogodny,Lekki jak mała ptaszyna,W cichym mieszkaniu na Chłodnej,Czeka drukarska maszyna. Odbijam sobie, odbijamZielone dolarki śliczne,Komunistyczną bibułę,Broszurki pornograficzne. A potem mała orgijkaW ramionach płomiennej Chajki!(Mam w domu taką sadystkęZ odsskiej czerezwyczajki.) I choć mam milion rozkoszyOd Chajki krwawej i ryżej,To ciężko mi! Nie na sercu,Lecz wprost przeciwnie i niżej. Niech się ciężarem tym ze mnąPodzieli któryś z rodaków!Mój Boże ile tam siedziGłupich endeckich pismaków. "